http://dzieciom.pl/wp-content/uploads/2015/07/FDZzP_logo.jpg

Kontakt i pomoc

 

Łukasz prawdopodobnie był chory od samego poczatku, czyli urodził się z autyzmem . Nie widzielśmy, bo jest to zaburzenie nie widoczne na pierwszy rzut oka . Dla rodziców którzy mają pierwsze dziecko i brak doświadczenia jest niezauważalne .

 W obecnym czasie przeglądając filmiki widzimy, że Łukasz rozwijał się w wolniejszym tempie np. nie reagował prawidłowo na nasze głosy czy dotyk policzka, również mało i słabo ruszał się . Poprostu spokojne dziecko . Ok. pierwszego roku wykazywał spore zainteresowanie bajkami, jadł z łyżeczki, siadał na nocnik . Ok.13 miesiąca był prowadzony do żłobka i tam Panie zwróciły uwagę, że Łukasz nie słyszy zauważajac pierwsze niewłaściwe zachowania. W tym okresie Łukasz też zaczął chorować -przewlekły katar, kaszel i kłopoty z oskrzelami oraz pobyt w szpitalu . W 2001 r.  pierwsze badanie słuchu . Potem wizyty u Psychologów , którzy przeprowadzali z nami  rozmowy zamiast skupić się na zachowaniach dziecka . W miedzyczasie  zrezygnowaliśmy z przedszkola rozpoczynając edukację i naukę w domu. W 2002 r. skontaktowaliśmy się z Panią psycholog, że nadal jednak jest nie tak jak być powinno  i dostajemy namiary na pierwszą Panią specjalistkę w Polanicy- Panią Hanię, która dała nam pierwsze konkretne wskazówki dotyczące terapii naszego syna, czyli czołganie, chodzenie na czworaka oraz zabawy w przeróżnych materiałach sypkich i mokrych .

W 2003 r. w końcu trafiliśmy w miejsce gdzie do diagnozy usiadło 3 specjalistów i polegała ona na obserwacji dziecka. Oznajmiono nam wynik, czyli werdykt końcowy- autyzm dziecięcy . Najpierw świat runął na głowę i została zabrana nadzieja na to, że Łukasz będzie zdrowy, ale dosyć szybko oprzytomnieliśmy, powracając do kontynuacji pracy z Łukaszem .

W 2006 r. rozpoczął edukację szkolną, która łatwa nie była, nie jest i już wiemy że inaczej nie będzie.

Obecnie Łukasz chodzi do kl 1 gimnazjum  w Bardzie i tak naprawdę gdyby nie wielogodzinna praca w domu to nie umiałby mówić, czytać i pisać - lista byłaby długa . Edukacja szkolna polega na tym, że chodzi do szkoły pod warunkiem że jest w dobrej kondycji , a gdy wysiada to pozostaje w domu . Nasze zajęcia w ostatnim czasie trwały przykładowo od godz. 12 do godz. 21 .

Łukasz  jest inteligentnym chłopcem, a jego mocną stroną jest logiczne myślenie i pamięć obrazowa . W nauce bazowaliśmy na tym co Łukasz był w stanie się uczyć . Zawsze miał stawianą wysoko poprzeczkę i gdy w szkole mówiono, że powinien się bawić to nadal konsekwentnie uczył się i dawał sobie z tym radę .

Obecnie świetnie odnajduje się w domu i na naszych różnych wyjazdach . Robi samodzielnie kanapki, smaży jajecznicę,obiera ogórki ,robi kakao z ekspresu pilnując aby wtyczka po skończonej pracy była wyłączona . Ostatnio nastąpiła poprawa w czytaniu i wypowiadaniu słowa mama- jest mniej schematyczne i tym samym bardziej melodyjne. Również rozumienie mowy jest coraz lepsze. W domu bardzo dużo pisze, bo uważamy, że zapis i czytanie pomaga mu w nauce. Ma spore kłopoty w wysławianiu się, więc postawiliśmy na pisanie, czyli na to co jest w stanie się nauczyć w domu . Prowadzimy  albumy z wyjazdów, a w ostatnich latach też z wakacji. Zdażało się że dziennie uzupełniał np. 4 strony dużej kartki drobnym pismem . Jest przyzwyczajony do chodzenia, uczenia się przy stole i bycia samodzielnym . Jest wytrwały i cierpliwy w stosunku do stawianych wymagań. Akceptuje gdy mówi się stanowcze "nie". Naszym zdaniem  mamy dobry kontakt z Łukaszem. 

Uważamy że to co mogliśmy to zrobiliśmy . Stawiając Łukaszowi  wysoko poprzeczkę, ale dostosowaną do jego możliwości . Osiągnęliśmy już bardzo dużo . Na szczęście  pozostało nam jeszcze trochę czasu, który planujemy wykorzystać jak najlepiej, bazujac na tym co już zostało wypracowane .  (25.IV.2014 r.)
 
 heartOczywiście w tym przypadku pragniemy serdecznie podziękować wszystkim osobom które dokonywały i dokonują na konto Łukasza różnego rodzaju wpłat indywidualnie, lub z 1% podatku dochodowego oraz firmom, biurom rachunkowym i osobom które pomagają nam w zbiórce funduszy.
 Dzięki nazbieranym pieniążkom możemy jeździć na przeróżne turnusy, gdzie pokazano nam od czego zacząć w edukacji z Łukaszem. Mogliśmy kupować przeróżne pomoce edukacyjne i zrobić własną salkę z huśtawkami do ćwiczeń z integracji sensorycznej.
(Zapraszam do obejrzenia filmiku, który przedstawia umiejętności ruchowe Łukasza m.in. prowadzone na naszej salce    https://www.youtube.com/watch?v=HpwaRrO8-kM )
 
Strona Łukasza powstała aby pokazać, że my nie leniuchujemy i intensywnie pracujemy pokonując kolejne bariery i blokady zarówno nasze jak i Łukasza . Wyjazdy w góry, czy nad morze są nam bardzo potrzebne bo jest to jedyny rodzaj odpoczynku po całorocznej mozolnej siedzącej pracy . Dla kogoś mogą to być zwykłe wyjazdy, a dla nas są baterią i energią na przetrwanie . Natomiast Łukasz nabywa umiejętności odnajdywania się w przeróżnych nowych sytuacjach, które są także niezwykłym połączeniem zdrowej kultury fizycznej, poznawaniem piękna natury i ciekawych zakątków naszego kraju.
 
 Nasz apel będzie ogólny, a mianowicie zwracamy się z prośbą o przekazywanie 1% procentu podatku oraz darowizn na cele statutowe Fundacji, lub konkretnego podopiecznego tej Fundacji . Jeżeli tym podopiecznym będzie Łukasz- to będzie nam bardzo miło smiley.
 
Naszym zdaniem leczenie powinno być refundowane przez NFZ, ale w wielu przypadkach niestety tak nie jest . Czasami naprawdę jest to jedyna możliwość aby coś osiągnąć w terapii z dzieckiem, czy nawet uratować jego życie .

Poniżej podajemy link do strony fundacyjnej Łukasza jako m.in. wzornik do sposobu wsparcia. Potrzebujących dzieci jest już w tej chwili prawie 25 tysięcy..

http://dzieciom.pl/podopieczni/2548

Fundacja Dzieciom                               

 

"Zdążyć z Pomocą"

Biuro Zarządu

ul. Łomiańska 5

01-685 Warszawa

 

e-mail: fundacja@dzieciom.pl

tel. 22 833 88 88

faks 22 833 31 00

NIP ; 118-14-28-385

www.dzieciom.pl

 

Kontakt z Łukaszem i rodziną;

tel. 785 110 457                                      

e-mail; gucia12@op.pl