Nowy rok dzieci rozpoczęły w rewelacyjnych humorach, więc myślę sobie "czyżby to zapowiadało lepszy cały rok ?" Niestety stabilizacja Łukasza nie była pełna bo wciąż
towarzyszyło z różnym nasileniem m.in. jedzenie koszulki, oraz w tygodniu sporadyczne pojedyncze gryzienie rąk, krzyki i stukanie po ścianie (szczególnie ok. godz. 1-ej w nocy)
W związku z tym zdecydowałam, że nie jest gotowy na powrót do szkoły . Pozostaje w domu jeszcze tydzień i w progi szkolne wraca 20 stycznia . Pierwsze dni po powrocie do domu są ok. Niestety już 29.I mamy nasilone stymulacje ...
Na dzień obecny czyli 07.12.2014 r. łukasz jest stabilny . Krzyki i gryzienia zdarzają się ale bardzo sporadycznie . Szykuję opisy, ale ja bardzo wolno piszę :) Agnieszka
Sumując ten rok myślę, że tak się dziwnie składa. że jako najtrudniejsze zapamiętałam wakacje 2006 r.- po kl 0 (pierwszy rok zerówki, ale w tym przypadku jest wytłumaczenie, bo Pani była tylko jedna na wszystkie dzieci) . Kolejny trudny rok to 2008 -po kl 1-szej i 2014 r. po kl. 1-szej gimnazjum . Nasuwają się wnioski, że zmiany w nauczycielach i miejsca nauki powodowały nasilenie gorszych zachowań . Już nie mówiąc o tym, że uczących nauczycieli towarzyszących tylko Łukaszowi w całym okresie edukacji było ok. ośmiu plus różni podczas zastępstw . W każdym przypadku Łukasz był pierwszym autystą :) . Natomiast tylko jedna z Pań będąca z Łukaszem jeden rok w zerówce miała kontakt z trudnymi dziećmi .
Na razie w poszczególne lata będę wrzucać zdjęcia. Opisy będą stopniowo dodawane, bo muszę poszperać po natatkach .
Tworzenie stronki o Łukaszu jest dla mnie jak składanie puzzli Agnieszka (18.09,2014) Ukończony rok 2003, 2004 i 2005