Ćwiczenia oczywiście w przeważającej częsci były uzupełniane w domu. Notatki przeważnie ja szykowałam. W kl. chyba 5 -ej albo nawet 6-ej czasami miałam napisane ołówkiem przez Panią Jadzię. Równiez w kl. 6 -ej udało się Łukasza w miarę zmobilizować do pisania chociaż krótkiej notatki na lekcji. Niestety ta umiejętność po wejściu w progi gimnazjum zanikła całkowicie :) Nie wiem na czym to polegała ale Łukasz w domu mógł pisać długimi godzinami i nie było problemu, a powrót do szkoły powodował blokady i niechęć zarówno do pisania jak i współpracy w każdej sferze.
Czy to nie jest absurdalne, że dziecko ...jeszcze do tego niepełnosprawne siedzi kilka godzin w szkole i nic nie robi, a po powrocie do domu przebodźcowane musi nadrobić to co było w szkole, plus zadania domowe i plus jeszcze dodatkowo różne ćwiczenia w ramach rewalidacji. Dziecko po takim pobycie w szkole w domu powinno już tylko mieć zajęcia relaksujące typu ...zabawa, spacer, basen i usprawniające sfery rozwoju, które tego najbardziej potrzebują :)
Może mi Ktoś wierzyć lub też nie ale trzeba przeżyć coś takiego jak ja aby mieć cokolwiek do powiedzenia . Już pisałam w pamiętnikach ale tutaj powtórzę "Nienormalna reakcja na nienormalną sytuację jest normą" i są to słowa byłego więźnia z Auschwitz, ale także Lekarza i Psychiatrę Viktora E. Frankla
Dodawanie ćwiczeń ukończone 07.03.2019 r.
Zdjęcie:
Galeria:
