http://dzieciom.pl/wp-content/uploads/2015/07/FDZzP_logo.jpg

Podczas edukacji i pracy z Łukaszem okazało się że myślimy podobnie

Podczas edukacji i pracy z Łukaszem, okazało się że myślimy i rozumiemy w podobny sposób, a dla lepszego zrozumienia i zapamiętania informacji potrzebujemy obrazów . 

Obrazem również jest zapis, ale musi to być krótka i  konkretna informacja sensownie i logicznie  poskładana w całość . Łatwiejsze są piramidy informacyjne podawane od samej góry, niż wyrwany kawałek ze środka .

Gdy np. przeczytałam kilka razy opowiadanie o powstawaniu Biblii to w sumie nic z tego nie  zrozumiałam, ale gdy zobaczyłam konkrety, czyli tabelki rozpisanych ksiąg i języków to informacja była zrozumiała i jestem wstanie ją zapamiętać .
                                                             
Myślenie obrazowe-  samo hasło mówi za siebie- duża ilość obrazów, mała informacji słownej, bo długi opis czasami potrafi nawet zepsuć to co było już zrozumiane .

Podczas edukacji Łukasza  rysuję i tłumaczę w taki sposób jak ja rozumię.
Czasami korzystam z pomocy męża, który najpierw mi tłumaczy, a ja to przetwarzam na swój język i dopiero przekazuję Łukaszowi .

Oczywiście pracując z Łukaszem zaczynam coraz lepiej rozumieć .Ostatnio wyłapuję błędy w moim rozumieniu mowy podczas czytania np.
''Pisklęta wilgi potrzebują ogromnej ilości pożywienia, które stanowią dostarczane przez rodziców owady" - w moim rozumieniu wyszło, że owady dostarczają  jedzenie pisklętom

Był pewien chory, Łazarz z Betanii, ze wsi Marii i jej siostry, Marty .- w moim tłumaczeniu wioska nazywała się Maria, ale znane imie powiedziało mi że to nie możliwe

Moje rozumienie mowy jest wciąż słabo rozwinięte . Przeczytanych tekstów nie umiem opowiadać. Żarty, kawały i przenośnie przeważnie są dla mnie niezrozumiałe.  
Zadania tekstowe, polecenia czytam po kilka razy analizując każde zdanie, aby zrozumieć jego treść i sens  (nawet z kl. 1-3 szkoły podstawowej) .
Łukaszowi zadania tekstowe rozbijam na osobne zdania i najpierw wykonuje rysunek, potem wpisuje liczby i na końcu wstawia cyfry .

Obrazy podobne są trudne do zapamiętania np.

- N, S, W, E (kierunki świata)
- 1:1000 czy 1000:1
- iloraz i iloczyn (suma i różnica - bez problemu) . Odjemna i odjemnik zapamiętałam dopiero gdy przeczytałam skojarzenie, że Pani odjemna pierwsza.
- format kartki A3 i A4 zapamiętałam, gdy zobaczyłam całą tabelkę i informację, że A0 -jest największa
- końcem 2014 r. do działania 1/2 razy 1 ułożyłam następujące zadanie tekstowe "Sprzedawczyni miała cały chleb i sprzedała 1/2 chleba . Ile pozostało chleba?" i pechowo wynik końcowy zgadzał się  -błąd wyłapał Włodek.
 
Zadaje sobie pytanie "Jakie szanse mają dzieci na osiągnięcia w nauce, które mają podobny problem do mojego?" bo przecież nie jestem odosobnionym przypadkiem. Obecny sposób nauczania, czyli gotowe teksty w książkach i spisywanie gotowych odpowiedzi z internetu do ćwiczeń nie wspiera naszego umysłu, który trzeba delikatnie zmuszać do pracy .  
                                                                                                                                                                 (Agnieszka VI .2014 r.)   
                                                                                                                      . . .